Kartka z kalendarza

95. rocznica urodzin Andrzeja Wajdy

fot: PAP/Adam Warżawa
podpis źródła zdjęcia

Andrzej Wajda jest jednym z najwybitniejszych polskich reżyserów filmowych i teatralnych. W 2000 r. został nagrodzony Oscarem za całokształt twórczości. Jest autorem takich dzieł jak „Kanał”, „Popiół i diament”, „Popioły”, „Wesele”, „Panny z Wilka”, „Ziemia obiecana”, „Człowiek z marmuru”, „Korczak”, „Pan Tadeusz”, „Katyń” czy „Wałęsa. Człowiek z nadziei”.

Polak urodził się 6 marca 1926 roku w Suwałkach. Jego ojciec, Jakub, oficer Wojska Polskiego, zginął w Katyniu. Chciał, by syn służył w armii.

W 1939 roku przyszły reżyser pojechał więc do Lwowa, by wstąpić do Korpusu Kadetów. Nie dostał się tam jednak i większą część wojny spędził w Radomiu.

W roku 1946 Andrzej Wajda rozpoczął studia malarskie na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Po trzech latach zrezygnował jednak z malarstwa i wybrał film - w 1949 r. podjął studia w łódzkiej Wyższej Szkole Filmowej. Jako reżyser debiutował w 1955 roku obrazem „Pokolenie”.

Międzynarodowy sukces przyniósł Wajdzie już drugi samodzielnie zrealizowany film - ”Kanał” (1956), opowieść o powstańcach warszawskich. W 1957 roku reżyser odebrał za ten film Srebrną Palmę na festiwalu filmowym w Cannes. Szwajcarski dziennik „Tribune de Geneve” napisał wówczas: „Niektóre sekwencje filmu Wajdy są tak wzruszające, jak krótkie napisy, które piszą skazani na śmierć na ścianach swego więzienia. (...) Nie znajdzie się chyba nikt, kto by nie uznał doniosłości tego filmu. Wajda jest artystą spraw ważnych, artystą jutra”.

Kolejnym sukcesem był „Popiół i diament” (1958) z niezapomnianą kreacją Zbigniewa Cybulskiego, wyróżniony na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji nagrodą FIPRESCI.

W 1973 r. reżyser przeniósł na ekran dramat Stanisława Wyspiańskiego „Wesele”, a dwa lata później "Ziemię obiecaną" Reymonta, którą krytycy uznali za najlepszy film Wajdy - obraz ten otrzymał nominację do Oscara.

W 1981 r. Wajda nakręcił „Człowieka z żelaza” - kontynuację „Człowieka z marmuru”, opisującą historię strajków robotników Wybrzeża. Film ten zdobył pierwszą w historii polskiego kina Złotą Palmę w Cannes oraz kolejną nominację do Oscara.

W 1998 r. artysta przeniósł na ekran „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza, a w 2002 – „Zemstę” Aleksandra Fredry.

W 2007 r. nakręcił „Katyń”. Film nominowany był do Oscara.

Mówiąc o „Katyniu” Wajda przyznał: „Nigdy nie przypuszczałem, że będę żył w wolnej Polsce, że tego dożyję i taki film będzie mógł powstać”. Film ukazuje zbrodnię katyńską z dwóch perspektyw: kobiet, oczekujących na powrót swoich mężów, synów i ojców, oraz z perspektywy samych internowanych oficerów, którzy nie tracąc nadziei, do końca wierzą w szczęśliwy powrót do domu. Czas pracy nad tym obrazem reżyser wspomina jako szczególny: „Aktorzy, i cała ekipa, wszyscy pracowali w jakimś niesłychanym natężeniu emocji i jednocześnie skupieniu”.

We wrześniu 2016 r. na festiwalu w Gdyni odbył się pokaz specjalny ostatniego filmu Wajdy „Powidoki” z Bogusławem Lindą w roli głównej. Podczas uroczystości poprzedzającej projekcję w Teatrze Muzycznym Wajdzie dziękowali aktorzy, którzy współpracowali z nim przy różnych filmach.

Film jest zapisem ostatniego okresu życia malarza Władysława Strzemińskiego, pioniera awangardy w Polsce lat 20. i 30. XX w. Opowieścią o tym, jak komunistyczna władza zniszczyła charyzmatycznego, niepokornego człowieka; bohaterem jest artysta, który nie poddał się socrealizmowi i doświadczył dramatycznych skutków swoich wyborów. To film o Strzemińskim jako o człowieku z zasadami, który nie chce odstąpić od swoich przekonań i przeciwstawia się systemowi - podkreślał reżyser po zakończeniu zdjęć.

Andrzej Wajda zmarł 9 października 2016 roku. Miał 90 lat.
źródło: 
Pobierz aplikację  TVP POLONIA
Aplikacja mobilna TVP POLONIA - Android, iOS, AppGallery
Więcej na ten temat