„Po ponad pięciu latach zakończyła się konserwacja jednego z najważniejszych gotyckich zabytków w Polsce – ołtarza Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny dłuta Wita Stwosza w Bazylice Mariackiej w Krakowie. Ołtarz wypiękniał” – podkreśla proboszcz parafii ks. infułat Dariusz Raś.
”Jesteśmy dumni i z radością wróciliśmy do tego starego wystroju kościoła Mariackiego” – mówił w piątek dziennikarzom proboszcz ks. infułat dr Dariusz Raś. Dodał, że z wielką wdzięcznością myśli o całym zespole, który prowadził badania i prace, wymagające niezwykłej cierpliwości i precyzji przy odkrywaniu tajników warsztatu Wita Stwosza.
Specjalistom zależało na tym, by podczas konserwacji – jak najbardziej zbliżyć się do oryginału: odsłonić pierwotną, gotycką kolorystykę szat i karnacji postaci. „Wszystko, co możemy pokazać z fenomenu sztuki średniowiecznej, przekazujemy dzisiaj” - mówił kierujący pracami konserwatorskimi Jarosław Adamowicz, profesor krakowskiej ASP. „Jeśli cokolwiek mnie przytłaczało, to fenomen dłuta mistrza. Fenomen absolutnej bezgranicznej wyobraźni, jaką dysponowali twórcy tego retabulum (nastawa ołtarzowa)” – podkreślił. Podczas prac ma jednej z rzeźb odczytano datę 1486 r. - o trzy lata wcześniejszą, niż przyjęty w literaturze fachowej moment poświęcenia ołtarza.
W piątek oficjalnie otwarto ołtarz. Wierni i turyści już teraz będą mogli go oglądać, ale dziękczynienie za renowację odbędzie się w uroczystość Wniebowzięcia NMP – 15 sierpnia.
Prace prowadził wyłoniony w konkursie zespół z Międzyuczelnianego Instytutu Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki warszawskiej i krakowskiej ASP. Badania i konserwacja ołtarza Wita Stwosza kosztowały ponad 14 mln zł. Były współfinansowane przez: Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Gminę Miejską Kraków oraz parafię mariacką.