Sport

Rajd Dakar - strata Domżały i Martona, Przygoński wciąż w czołówce

Rajd Dakar (fot.PAP/EPA/Antonin Vincent)
podpis źródła zdjęcia

Prowadzący w klasie lekkich pojazdów UTV Aron Domżała i Maciej Marton dojechali z dużą stratą czasową do mety 8. etapu Rajdu Dakar i stracili pozycję liderów. W rywalizacji samochodów szóste miejsce zajął Jakub Przygoński i utrzymał czwartą lokatę w klasyfikacji.

Tym razem nie był to polski dzień w klasie UTV. Domżała i Marton na początku etapu zanotowali ponadpółgodzinną stratę do czołówki i etap ukończyli na odległej pozycji. Kosztowało ich to spadek na trzecie miejsce w klasie T4.

Na razie nie wiadomo, co było przyczyną problemów technicznych świetnie radzących sobie do tej pory Polaków, ale po poprzednim etapie skarżyli się na awarię przedniego napędu. Usterkę musieli usunąć sami, ponieważ w niedzielę i poniedziałek odbywał się dwudniowy etap maratoński, bez możliwości korzystania z serwisu.

Na szóstym miejscu etap ukończyli Marek Goczał i Rafał Marton, a na dziewiątym Michał Goczał i Szymon Gospodarczyk. Drugi etap z rzędu zakończył się zwycięstwem Chilijczyka Francisco Lopeza Contardo, natomiast prowadzenie w rajdzie objęli Amerykanin Austin Jones i Brazylijczyk Gustavo Gudelmin.

Trwa zacięta walka w kategorii samochodów. Piąty odcinek na tegorocznym Dakarze i 40. w karierze wygrał Katarczyk Nasser Al-Attiyah (Toyota), ale w klasyfikacji generalnej prowadzi trzeci w poniedziałek Stephane Peterhansel (Mini). Różnica między nimi to zaledwie 4.50. Trzeci w klasyfikacji jest Hiszpan Carlos Sainz (Mini), ale do tej dwójki traci już ponad pół godziny. Później różnice są jeszcze większe. Czwarty Przygoński ma blisko godzinę straty do Sainza, a również godzinę traci do Polaka zajmujący piąte miejsce Hiszpan Nani Roma (Prodrive).

Kolejny dobry występ zanotował zmagający się ostatnio z bólem nadgarstków motocyklista Orlen Teamu Maciej Giemza (Husqvarna) - uzyskał 16. czas i w klasyfikacji generalnej awansował na 17. miejsce. 32. lokatę zajął Konrad Dąbrowski (KTM), co jest jego najlepszym wynikiem w Dakarze. Najszybszy w poniedziałek był lider rajdu Chilijczyk Jose Ignacio Cornejo Florimo (Honda), który z jednej sekundy do 1.06 powiększył przewagę nad zajmującym drugie miejsce Australijczykiem Tobym Pricem (KTM).

Kamil Wiśniewski był siódmy w kategorii quadów i jest ósmy w klasyfikacji generalnej. Prowadzi Argentyńczyk Manuel Andujar (Yamaha), a drugi jest zwycięzca poniedziałkowego etapu Francuz Alexandre Giroud (Yamaha).

Poniedziałkowy etap prowadził z Sakaki do Neomu (709 km, w tym 375 km to odcinek specjalny). We wtorek uczestnicy będą mieli do pokonania pętlę ze startem i metą w Neomie (574 km, w tym 465 km to odcinek specjalny).
źródło: 
Pobierz aplikację  TVP POLONIA
Aplikacja mobilna TVP POLONIA - Android, iOS, AppGallery
Więcej na ten temat