Prowadzący w klasie lekkich pojazdów UTV Aron Domżała i Maciej Marton dojechali z dużą stratą czasową do mety 8. etapu Rajdu Dakar i stracili pozycję liderów. W rywalizacji samochodów szóste miejsce zajął Jakub Przygoński i utrzymał czwartą lokatę w klasyfikacji.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną problemów technicznych świetnie radzących sobie do tej pory Polaków, ale po poprzednim etapie skarżyli się na awarię przedniego napędu. Usterkę musieli usunąć sami, ponieważ w niedzielę i poniedziałek odbywał się dwudniowy etap maratoński, bez możliwości korzystania z serwisu.
Na szóstym miejscu etap ukończyli Marek Goczał i Rafał Marton, a na dziewiątym Michał Goczał i Szymon Gospodarczyk. Drugi etap z rzędu zakończył się zwycięstwem Chilijczyka Francisco Lopeza Contardo, natomiast prowadzenie w rajdzie objęli Amerykanin Austin Jones i Brazylijczyk Gustavo Gudelmin.
Trwa zacięta walka w kategorii samochodów. Piąty odcinek na tegorocznym Dakarze i 40. w karierze wygrał Katarczyk Nasser Al-Attiyah (Toyota), ale w klasyfikacji generalnej prowadzi trzeci w poniedziałek Stephane Peterhansel (Mini). Różnica między nimi to zaledwie 4.50. Trzeci w klasyfikacji jest Hiszpan Carlos Sainz (Mini), ale do tej dwójki traci już ponad pół godziny. Później różnice są jeszcze większe. Czwarty Przygoński ma blisko godzinę straty do Sainza, a również godzinę traci do Polaka zajmujący piąte miejsce Hiszpan Nani Roma (Prodrive).
Kolejny dobry występ zanotował zmagający się ostatnio z bólem nadgarstków motocyklista Orlen Teamu Maciej Giemza (Husqvarna) - uzyskał 16. czas i w klasyfikacji generalnej awansował na 17. miejsce. 32. lokatę zajął Konrad Dąbrowski (KTM), co jest jego najlepszym wynikiem w Dakarze. Najszybszy w poniedziałek był lider rajdu Chilijczyk Jose Ignacio Cornejo Florimo (Honda), który z jednej sekundy do 1.06 powiększył przewagę nad zajmującym drugie miejsce Australijczykiem Tobym Pricem (KTM).
Kamil Wiśniewski był siódmy w kategorii quadów i jest ósmy w klasyfikacji generalnej. Prowadzi Argentyńczyk Manuel Andujar (Yamaha), a drugi jest zwycięzca poniedziałkowego etapu Francuz Alexandre Giroud (Yamaha).
Poniedziałkowy etap prowadził z Sakaki do Neomu (709 km, w tym 375 km to odcinek specjalny). We wtorek uczestnicy będą mieli do pokonania pętlę ze startem i metą w Neomie (574 km, w tym 465 km to odcinek specjalny).