Po debacie politycznej, rada miejska w Łodzi uchwaliła w czwartek zmianę systemu opłat za wywóz śmieci. Z wyliczeń wynika, że większość łodzian w nowym roku zapłaci więcej za odpady. Cena nie będzie już zależeć od liczby osób w mieszkaniu, a od ilości zużytej wody.
Przeciętnie jeden mieszkaniec zużywa ok. 3 metrów sześciennych wody, co przy ustalonej stawce obliczeniowej, czyli 9,60 zł za metr, nie jest dużym obciążeniem - argumentowali przedstawiciele władz miasta i koalicji PO-SLD rządzącej Łodzią. Dodawali, że dotychczas kilkadziesiąt tysięcy osób nie płaciło za wywóz śmieci, zatem trzeba uszczelnić system.
„Opłata za wywóz śmieci od osoby nie sprawdziła się. Nowy system eliminuje oszustów” - mówił podczas czwartkowej sesji przewodniczący klubu radnych PO Mateusz Walasek. „Opłaty za odpady powiązane ze zużyciem wody sprawdzają się w wielu polskich miastach, np. w Zgierzu” - podkreślił. „To nie będzie znaczący wzrost opłat za odpady. Dla niektórych zaś będą niższe, szczególnie dla tych w złej sytuacji, którzy nie mają wody bieżącej” - argumentował Walasek.