16 października 1978 roku Karol Wojtyła został wybrany na biskupa Rzymu. Jan Paweł II uważany jest za jednego z najwybitniejszych i najbardziej lubianych zwierzchników Kościoła.
16 października 1978 r. na zwołanym po śmierci Jana Pawła I drugim konklawe w ósmym głosowaniu kard. Karol Wojtyła został wybrany na papieża i przybrał imię Jana Pawła II. Prawdopodobnie jego kandydaturę poparło 103 kardynałów na 111 głosujących. Oficjalna inauguracja pontyfikatu miała miejsce w trakcie mszy św. na placu św. Piotra 22 października 1978 roku.
Wojtyła był pierwszym papieżem z Polski, ale też pierwszym po 455 latach biskupem Rzymu niebędącym Włochem oraz, mając 58 lat, został wybrany najmłodszym papieżem od czasu wyboru Piusa IX w 1846 r., który w chwili wyboru miał 54 lata.
Papież Jan Paweł II zmarł 2 kwietnia 2005 roku.
Polacy wspominają Papieża Polaka w dniu 45. rocznicy wyboru Karola Wojtyły na Tron Piotrowy
„Święty Jan Paweł II jako apostoł Bożego Miłosierdzia położył teologiczne i egzystencjalne podwaliny pod drogę, którą prowadzi teraz Kościół papież Franciszek” - powiedział wieloletni sekretarz polskiego papieża emerytowany metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz. W wywiadzie dla watykańskich mediów w 45. rocznicę wyboru papieża Polaka zwrócił uwagę na „ponadczasową mądrość” jego dziedzictwa.
„Wybór papieża Polaka był dla wszystkich ogromnym zaskoczeniem, bo po wielu latach następca Świętego Piotra nie pochodził z Włoch. Dla nas Polaków był to szczegóły pontyfikat, bo papież był kimś, kto pochodził z naszego kręgu kulturowego, osobą, która doskonale znała Kościół w Polsce, znała nasz sposób widzenia świata i przeżywania katolicyzmu” - powiedział rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak SJ.
,,Choć nie był on pierwszym papieżem, który pielgrzymował po świecie, bo zagraniczne wizyty apostolskie odbywał wcześniej np. papież Paweł VI, to jednak liczba ludzi, z którymi się spotkał w ciągu tych ponad 26 lat pontyfikatu jest olbrzymia. Rozumiał, że czas, w którym został wybrany, potrzebował papieża, który jest blisko ludzi, blisko problemów współczesnego świata, dlatego zdecydował, że nie tylko będzie czekał na wiernych w Watykanie, ale przeniesie ten Watykan wszędzie tam, skąd ludzie nie mogli do niego przybyć
- powiedział jezuita.

Czyta też: Obchody 45. rocznicy wyboru kard. Wojtyły na Stolicę Piotrową z udziałem Episkopatu Polski
„Dzisiaj w tych trudnych czasach, kiedy z różnych stron świata docierają do nas tak niepokojące wiadomości i dzieją się rzeczy, których tak po ludzku byśmy nie chcieli, wracamy do pontyfikatu naszego wielkiego rodaka i wspominamy to, co mówił, co nam wskazywał i co radził, jego myśli odnoszące się zarówno do naszej ojczyzny, jak i do całego świata” - podkreślił Ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej Adam Kwiatkowski.
,,Dzisiaj w tych trudnych czasach, kiedy z różnych stron świata docierają do nas tak niepokojące wiadomości i dzieją się rzeczy, których tak po ludzku byśmy nie chcieli, wracamy do pontyfikatu naszego wielkiego rodaka i wspominamy to, co mówił, co nam wskazywał i co radził, jego myśli odnoszące się zarówno do naszej ojczyzny, jak i do całego świata
- podkreślił ambasador przy Stolicy Apostolskiej.
Prezes Związku Polaków we Włoszech Urszula Stefańska-Andreini, która w Rzymie mieszka od 1969 roku dzień wyboru Karola Wojtyły na Tron Piotrowy wspomina: „Kiedy 16 października usłyszałam nazwisko: Wojtyła od razu, w przeciwieństwie do Włochów, zrozumiałam, kto będzie nowym papieżem. W pierwszych chwilach po ogłoszeniu wyboru panował spory zamęt, bo większość osób, także tych zgromadzonych na placu Świętego Piotra nie wiedziało, o kogo chodzi. To nazwisko nic im nie mówiło”.
,,W dniu wyboru kardynała Karola Wojtyły 16 października 1978 roku przez wiele godzin otrzymywałam jako Polka gratulacje od Włochów
– mówiła Stefańska-Andreini.