6 września 1967 roku rozpoczęła się wizyta francuskiego polityka w naszym kraju. Władze komunistyczne wiązały z nią duże nadzieje. Trwała wyjątkowo długo jak na pobyt zagranicznego gościa, bo aż 6 dni, a gen. Charles de Gaulle został przyjęty z najwyższymi honorami.
Gen. Charles de Gaulle był entuzjastycznie witany przez polskie społeczeństwo, na jego cześć na ulicach wiwatowały tłumy Polaków. Polskie Radio prowadziło relację z wizyty prezydenta Francji. – Gen. de Gaulle nie jedzie do Warszawy z kurtuazyjna wizytą i w celu przecinania wstęg wystaw. Jedzie pracować, konferować i rozmawiać na ważne tematy europejskie – donosił korespondent Polskiego Radia w Paryżu, Jan Zakrzewski. "Niech zyje Polska!"
To nie była pierwsza wizyta Charlesa de Gaulle'a w Polsce. Prezydent Francji przebywał w naszym kraju w latach 1919-1921 jako członek francuskiej misji wojskowej. W stopniu majora walczył w bitwie warszawskiej, za co został odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari.
– Przybywając do Polski pragnąłem dać Wam dowód przyjaźni, zamierzałem zobaczyć wielkie zmiany, jakich dokonali u siebie Polacy, po przezwyciężeniu, z podziwu godną odwagą, niesłychanych cierpień wojennych. Pragnąłem odbyć rodzaj pielgrzymki do Waszego kraju, w którym służyłem blisko pół wieku temu, w okresie, kiedy po 125 latach rozdarcia i ucisku odzyskiwał niezależność, jedność i wolność – mówił generał.
Swoje przemówienie zakończył po polsku. – Wszystkim Polakom mówię z głębi serca: Dziękuję! Żegnajcie! Niech żyje Polska, nasza droga, szlachetna waleczna Polska!
To nie była pierwsza wizyta Charlesa de Gaulle'a w Polsce. Prezydent Francji przebywał w naszym kraju w latach 1919-1921 jako członek francuskiej misji wojskowej. W stopniu majora walczył w bitwie warszawskiej, za co został odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari.
W archiwach Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa zachowało się przemówienie prezydenta Francji, wygłoszone do narodu polskiego za pośrednictwem radia i telewizji.