Polski rząd wzywa Federację Rosyjską do zrezygnowania z planów interwencji na Białorusi.
"Polski rząd wzywa Rosję do natychmiastowego wycofania się z planów interwencji zbrojnej na Białorusi pod fałszywym pretekstem >przywrócenia kontroli< - wrogiego aktu naruszającego prawo międzynarodowe i prawa człowieka Białorusinów, którzy powinni mieć swobodę decydowania o swoim losie" - napisał na Twitterze szef rządu.
Wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz podkreślił na konferencji prasowej, że to wezwanie ma też związek z działaniami Rosji w minionych latach.
W Rosji sformowano oddziały, które są gotowe do interwencji na Białorusi. Mówił o tym w wywiadzie dla rosyjskiej telewizji państwowej prezydent Władimir Putin. O pomoc poprosił białoruski prezydent Aleksander Łukaszenka. Krytycznie takie działania oceniają kraje Unii Europejskiej, w tym Polska. Od 9 sierpnia na Białorusi trwają antyprezydenckie protesty, brutalnie tłumione przez milicję i OMON.
Białoruska opozycja po raz 19. będzie dziś organizować protesty z żądaniami ustąpienia z urzędu prezydenta Alaksandra Łukaszenki. W trakcie poprzednich demonstracji zatrzymywano przedstawicieli opozycji.
Zwolennicy przemian na Białorusi zamierzają po południu ponownie zebrać się na centralnym placu Niepodległości w Mińsku. Wczorajszy wiec w tym miejscu został rozpędzony przez milicyjny OMON. Prawdopodobnie kilkadziesiąt osób zostało aresztowanych.
Wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz podkreślił na konferencji prasowej, że to wezwanie ma też związek z działaniami Rosji w minionych latach.
W Rosji sformowano oddziały, które są gotowe do interwencji na Białorusi. Mówił o tym w wywiadzie dla rosyjskiej telewizji państwowej prezydent Władimir Putin. O pomoc poprosił białoruski prezydent Aleksander Łukaszenka. Krytycznie takie działania oceniają kraje Unii Europejskiej, w tym Polska. Od 9 sierpnia na Białorusi trwają antyprezydenckie protesty, brutalnie tłumione przez milicję i OMON.
Białoruska opozycja po raz 19. będzie dziś organizować protesty z żądaniami ustąpienia z urzędu prezydenta Alaksandra Łukaszenki. W trakcie poprzednich demonstracji zatrzymywano przedstawicieli opozycji.
Zwolennicy przemian na Białorusi zamierzają po południu ponownie zebrać się na centralnym placu Niepodległości w Mińsku. Wczorajszy wiec w tym miejscu został rozpędzony przez milicyjny OMON. Prawdopodobnie kilkadziesiąt osób zostało aresztowanych.
Więcej na ten temat
