Trwają przesłuchania, staramy się dotrzeć do źródła przecieków materiałów egzaminacyjnych - poinformowała w środę PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Mirosława Chyr. Z informacji przekazanych przez śledczych wynika, że CKE wskazała w zawiadomieniu możliwe źródło przecieków.