Jesteśmy po debacie prezydenta Andrzeja Dudy z ludźmi z Końskich i po konferencji prasowej sztabu Rafała Trzaskowskiego w Lesznie; obowiązkiem kandydatów jest stanąć do debaty, żeby wyborcy mieli możliwość poznania ich poglądów – podkreśliła była premier Beata Szydło.
– Natomiast debata, w której uczestniczył pan prezydent, była debatą zorganizowaną przez Telewizję Polską, zgodnie zresztą z ustawowym obowiązkiem telewizji, która jako jedyna z telewizji jest zobowiązana do organizowania debaty w czasie wyborów – przypomniała.
Dodała, że „oczywiście szkoda, że nie było pana Trzaskowskiego w Końskich”.
– Ludzie chcieli z nim porozmawiać, chcieli zadawać pytania i myślę, że obowiązkiem kandydatów w wyborach prezydenckich jest stanąć do debaty, tak by wyborcy mieli możliwość poznania poglądów kandydatów i mogli wyrobić sobie zdanie, na kogo będą głosować – zaznaczyła.
Na uwagę, że urzędujący prezydent Duda brał udział w debacie przed pierwszą turą wyborów w TVP, czego wcześniej nie zrobili Bronisław Komorowski i Aleksander Kwaśniewski, kiedy byli prezydentami, Szydło zaznaczyła, że Duda szanuje prawo Polaków i wyborców do poznania poglądów kandydatów.
– Pan prezydent Andrzej Duda bardzo wyraźnie powiedział, że on szanuje wszystkich kontrkandydatów swoich, ale przede wszystkim zależy mu na tym, żeby brać udział w debacie, ponieważ to jest prawo Polaków, prawo wyborców, by mogli poznać właśnie poglądy kandydatów, którzy w debacie rozmawiają – powiedziała.