Komisja Europejska skrytykowała sposób przeprowadzenia głosowania ws. poprawek do konstytucji Rosji, w tym objęcie nim Krymu i wschodniej Ukrainy. "Nie uznajemy głosowania na tych terytoriach, ponieważ należą do Ukrainy" - powiedział w Brukseli rzecznik KE Peter Stano.