Przyjeżdżający z 75 krajów - w tym Polski - zostaną od poniedziałku zwolnieni z obowiązku 14-dniowej kwarantanny po przyjeździe do Wielkiej Brytanii - podał w czwartek dziennik "Daily Telegraph".
"Daily Telegraph" podał w czwartek, że na liście znaleźć się może aż 75 terytoriów, w tym niemal wszystkie kraje Unii Europejskiej - ale w dalszym ciągu z wyłączeniem Portugalii i Szwecji - ponadto większość brytyjskich terytoriów zależnych, a także sporo państw spoza Europy, m.in. Australia, Nowa Zelandia czy Tajlandia. Po raz pierwszy w doniesieniach medialnych na temat listy krajów pojawia się na niej Polska, z której przyjeżdżający też mają być wyłączeni z obowiązku kwarantanny.
Według dziennika pełną listę brytyjskie ministerstwo spraw zagranicznych opublikuje w czwartek wieczorem lub w piątek.
Kwarantanna po przyjeździe do Wielkiej Brytanii obowiązuje od 8 czerwca. Niemal wszyscy przyjeżdżający do Wielkiej Brytanii - zarówno jej obywatele, jak i cudzoziemcy - muszą podać adres, gdzie będą przebywać przez następne 14 dni i poddawać się kwarantannie. Władze są upoważnione do przeprowadzania niezapowiedzianych kontroli i nakładania kary na osoby, które nie przestrzegają tego obowiązku. W Anglii, Walii i Irlandii Północnej wynosi ona 1000 funtów, w Szkocji - 480.
Przeciwko kwarantannie protestowały zwłaszcza linie lotnicze i firmy turystyczne, argumentując, że dodatkowo uderzy ona w te sektory, które i tak bardzo mocno ucierpiały wskutek epidemii koronawirusa. Wraz z wprowadzeniem kwarantanny rząd ogłosił, że co trzy tygodnie będzie ona poddawana przeglądowi.