Koronawirus

Szymon Szynkowski vel Sęk: Wysyłając sprzęt ochronny, Polska okazuje solidarność

Fot. PAP/Tomasz Gzell
podpis źródła zdjęcia

Wysyłając środki ochrony osobistej, Polska okazuje międzynarodową solidarności wobec pandemii koronawirusa - powiedział we wtorek w Warszawie wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk.

Tego dnia konwój strażackich ciężarówek wiozący ponad 70 ton ubiorów ochronnych, masek chirurgicznych i płynów odkażających do Albanii, Bośni i Hercegowiny, Czarnogóry, Kosowa, Macedonii Północnej i Serbii wyruszył z Warszawy.

Transport zorganizowały MSZ, MSWiA oraz Ministerstwo Klimatu, któremu podlega Agencja Rezerw materiałowych.

Pomoc zostanie przekazana za pośrednictwem Fundacji Solidarności Międzynarodowej, Szynkowski vel Sęk przekonywał, że "Polska w tych trudnych czasach okazuje solidarność międzynarodową na wiele różnych sposobów".

Przypomniał transporty z materiałami ochronnymi i misje medyczne wysłane do Hiszpanii, Słowenii, Włoch i USA. Wiceszef MSZ oraz ambasadorowie krajów, do których trafi pomoc, podkreślali, że Polska angażuje się w proces berliński - niemiecką inicjatywę nakierowana na integracje krajów tego regionu z UE. Szynkowski vel Sęk przypomniał, że w ramach rotacyjnej prezydencji w ubiegłym roku przewodnictwa Polska przekazała 1,5 mln euro na rozbudowę infrastruktury w krajach regionu, zadeklarowała też pomoc dla Albanii po ubiegłorocznym trzęsieniu ziemi.

Dodał, że kiedy świat dotknęła pandemia koronawirusa, "stało się jasne, że nasza pomoc musi popłynąć także na Bałkany". Podkreślił, że to dotychczas "największy i najbardziej skomplikowany logistycznie transport".

Także wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński podkreślał, że "słowem kluczem całej polityki rozwojowej i pomocy humanitarnej koordynowanej w MSZ jest solidarność".

"To, że polski orzeł na plandekach samochodów strażackich poleci za chwilę na południe Europy z pomocą humanitarną, to kolejny dowód na to, że Polska nie zapomina o swoich sąsiadach, o innych potrzebujących krajach" - powiedział.

"Gdy wybuchła pandemia, musieliśmy - jak wszystkie inne kraje - całkowicie przemodelować nasze priorytety. Pandemia stała się wyzwaniem dla całego świata. (...) Dziś jesteśmy w stanie wysyłać pomoc rzeczową, dzięki temu, że przez ostanie tygodnie wszystkie instytucje polskiego państwa bardzo ciężko pracowały nad zabezpieczeniem tego sprzętu przede wszystkim dla polskich szpitali i pacjentów. Dzięki temu, że udało się zbudować rezerwy, jesteśmy w stanie dzielić się nimi" - podkreślił Jabłoński.

Wyraził nadzieję, że pomoc przyniesie także korzyści gospodarcze. "Chcemy dzielić się naszymi dobrymi praktykami z innymi państwami, żeby te systemy ochrony zdrowia były coraz lepsze, żeby nasze organizacje pozarządowe mogły dalej pomagać, żeby polscy przedsiębiorcy, producenci sprzętu ochrony osobistej mogli nawiązywać nowe kontakty handlowe, żeby to pomagały naszej gospodarce".

Przedstawiciele MSZ zwrócili uwagę, że Polska wpisała pomoc dla Bałkanów Zachodnich w mechanizm pomocy natowskiej.

"Ten znaczący gest i mocny sygnał przyjaźni i solidarności polskiego rządu i ludzi w Polsce nadchodzi w czasie, kiedy świat zmaga się ze strasznym wirusem, który przemierza kraje i kontynenty, który spowodował zniszczenia i ból we wszystkich zakątkach świata" - powiedziała ambasador Albanii Shpresa Kureta.

"Oczywiście zmagania z trudnościami powodowanymi przez pandemię nie były łatwe dla Polski ani dla żadnego innego kraju, jednak Polska nie zapomniała wyciągnąć ręki do naszych krajów" - dodała.

Komendant główny PSP nadbrygadier Andrzej Bartkowiak podkreślił, że jest to kolejna akcja pomocowa polskiej straży pożarnej.

"Ludzie w Europie i na świecie mogą na nas liczyć" - zapewnił. Według niego konwój, który będzie pilotowany jako specjalny transport, w ciągu trzech, czterech dni przemierzy trasę ponad 4000 km.

"Plan jest taki, by jak najszybciej dowieźć sprzęt potrzebującym" - powiedział.
źródło: asr/PAP, fot. PAP/Tomasz Gzell
Pobierz aplikację  TVP POLONIA
Aplikacja mobilna TVP POLONIA - Android, iOS, AppGallery
Więcej na ten temat