W obecnym trudnym czasie potrzebujemy ładu, porządku, jedności, które chroni i zabezpiecza konstytucja – po to, aby państwo mogło dalej sprawnie przeciwdziałać epidemii – powiedział prezydent w wystąpieniu z okazji 229. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja.
Prezydent podkreślił, że uchwalenie Konstytucji 3 maja było efektem pracy stronnictwa patriotycznego, które dążyło do odnowy ustroju Rzeczypospolitej i wzmocnienia państwa. Przypomniał, że „ustawa rządowa” powstała wśród sporów, ale historia pozytywnie oceniła dzieło 3 maja.
– Myślimy o tym w dniu 3 maja, jako obywatele Polski na powrót wolnej, niepodległej, suwerennej, opartej na własnej Konstytucji, która wszystkich nas obowiązuje. Myślimy o tym w szczególnym czasie trwających obchodów jubileuszu stulecia odzyskania niepodległości oraz obrony i odbudowy odrodzonej II Rzeczypospolitej. Wreszcie, myślimy o tym, gdy nasz kraj zmaga się z nieznanym od dawna zagrożeniem: z zarazą, światową pandemią koronawirusa – mówił prezydent.
– I właśnie w tym obecnym trudnym czasie potrzebujemy ładu, porządku, jedności, które chroni i zabezpiecza Konstytucja – po to, by państwo mogło dalej sprawnie przeciwdziałać epidemii, broniąc bezpieczeństwa obywateli zarówno w wymiarze zdrowia i życia, jak też w wymiarze gospodarczym: zachowania miejsc pracy i wsparcia polskich przedsiębiorstw – dodał Andrzej Duda.
Prezydent ocenił, że „dzięki sprawnym planowym działaniom” Polska
wychodzi obronną ręką z trudnej sytuacji epidemii. Podkreślał zagrożenie
epidemii zarówno dla zdrowia i życia ludzi, jak i gospodarki i życia
społecznego.
– Jestem pod głębokim wrażeniem tego, jak wspaniale
Polacy zachowują się w obliczu pandemii. Chcę dziś z serca państwu za to
podziękować. Jesteśmy narodem mądrym i dojrzałym. Jesteśmy słusznie
dumni ze swoich osiągnięć. Kochamy wolność, chcemy korzystać ze swobód,
rozwijać się, bogacić, cieszyć się własnym życiem. Ale gdy stanęliśmy
przed tak wielkim wyzwaniem, z którym możemy uporać się tylko wspólnie,
to zachowujemy się rozsądnie, jesteśmy zdyscyplinowani, mobilizujemy się
i pomagamy sobie nawzajem w codziennych trudnościach – mówił Andrzej
Duda.
– Jestem pewien, że tak będzie też w kolejnych dniach i
tygodniach - ile tylko czasu będzie potrzeba, by uchronić społeczeństwo
przed najgorszymi skutkami epidemii. By to osiągnąć, musimy dalej
działać razem. Potrzebujemy jedności i współpracy, a nie wrogości i
konfliktu. Musimy razem patrzeć na wspólne dobro, a nie kierować się
partykularnymi interesami. Potrzebujemy ładu i porządku, a nie
destabilizacji i kłótni. Potrzebujemy zaufania i solidarności, a przede
wszystkim - współpracy – dodał prezydent.