Wznowienie rozgrywek ligowych piłkarskiej ekstraklasy to słuszne posunięcie, nawet jeśli mecze będą odbywały się bez udziału publiczności - ocenił w czwartek podczas sesji "Q&A" na Facebooku prezydent Andrzej Duda.
Przed pierwszymi meczami piłkarze wszystkich klubów dwukrotnie przejdą testy na obecność koronawirusa. Rozgrywki - według nieoficjalnych informacji - mogłyby wrócić na przełomie maja i czerwca. Wszystkie mecze odbywałyby się jednak bez udziału publiczności na stadionach.
Prezydent pytany podczas sesji "Q&A" na Facebooku o pomysł powrotu do gry piłkarskiej ekstraklasy, odparł, że jest to słuszne posunięcie.
"Wydaje mi się, że to jest słuszne posunięcie, żeby piłkarze mogli w miarę jak najszybciej wrócić na boiska i żeby rozgrywki ligowe mogły być wznowione. Nawet jeśli odbywają się bez udziału publiczności, to mogą być transmitowane, więc za pośrednictwem telewizji czy transmisji internetowych mogą fani taki mecz zobaczyć" - powiedział Duda.
"To jest cenne, żeby w ten sposób można było się radować, cieszyć, mieć rozrywkę w tej rywalizacji sportowej" - dodał prezydent.
Pytany o restrykcje dotyczące możliwości organizowania ślubów i wesel, odparł, że restrykcje będą jeszcze obowiązywały. Przekonywał, że zostały one wprowadzone dla dobra obywateli i prosił o wyrozumiałość. Obecnie wszystkie ligi piłkarskie na świecie podejmują próby wznowienia rozgrywek.
Największy postęp we wdrażaniu środków bezpieczeństwa i przygotowania do rozgrywania meczów poczyniła niemiecka Bundesliga - piłkarze wielu klubów od kilku lub kilkunastu dni trenują już w mniejszych grupach.
W polskiej ekstraklasie wdrażany jest protokół medyczny PZPN, który poza obowiązkowymi testami na obecność koronawirusa zakłada również możliwość prowadzenia normalnych treningów około połowy maja. Koszty testów pokryje PZPN. Piłkarze będą mieli też nakaz całkowitego ograniczenia kontaktów z osobami spoza klubu (nie wliczając rodzin).
UEFA rekomenduje wszystkim ligom dokończenie rozgrywek, ponieważ w innym wypadku - jak podkreślają włodarze Europejskiej Unii Piłkarskiej - udział klubów z poszczególnych państw w rozgrywkach europejskich może zostać zakwestionowany.
Odrębną kwestią są wpływy do kasy klubów piłkarskich z tytułu praw telewizyjnych - budżety klubowe, w związku z niedokończeniem rozgrywek, zostały w znacznym stopniu uszczuplone o wpływy od nadawców telewizyjnych. Kolejne transze zostaną w większości wypadków wypłacone klubom w poszczególnych ligach dopiero po dokończeniu rozgrywek.