Z wieloma ograniczeniami w związku z koronawirusem trzeba będzie żyć co najmniej rok - mówi minister zdrowia, Łukasz Szumowski.
Minister Szumowski mówił na konferencji prasowej, że mimo zniesienia niektórych zakazów i zaleceń, wiele z nich będzie obowiązywało jeszcze długo i powinniśmy się do nich stosować.
Zasłanianie twarzy, dezynfekowanie rąk i powierzchni, zachowanie dystansu, kwarantanna lub izolacja, ochrona osób starszych i chorych oraz - w miarę możliwości praca zdalna.
"To są te zasady, z którymi musimy nauczyć się żyć przez najbliższy rok co najmniej, być może półtora, jeżeli nie 2 lata" - mówił minister zdrowia.
Łukasz Szumowski mówił, że tyle czasu będzie potrzebne na wynalezienie szczepionki lub leku, a do tego czasu nie można mówić o końcu epidemii.
Minister zdrowia mówił, że przy tak długim czasie izolacji złagodzenie ograniczeń ma nam pomóc poprawić naszą kondycję psychiczną. Złagodzenie obostrzeń - mówił minister - da nam "pewien oddech", ale apelował o korzystanie z nich "z dużym rozsądkiem."
"To nie jest zachęta do nieograniczonego przebywania w tych przestrzeniach. My cały czas powinniśmy się maksymalnie izolować" - apelował minister.
Od poniedziałku złagodzone zostały ograniczenia dotyczące zakupów w sklepach. W tych o powierzchni do 100 metrów kwadratowych będą mogły przypadać 4 osoby na jedną kasę, a w większych - 1 osoba na 15 metrów kwadratowych powierzchni.
Zasada "jedna osoba na 15 metrów kwadratowych" będzie obowiązywać także w kościołach. Z domu bez rodzica będą mogły wychodzić dzieci od 13 roku życia, a nie od 18 lat, jak obecnie.
Rząd zapowiedział też kolejne poluzowania w najbliższym czasie, ale podkreślił, że będą one zależne od sytuacji epidemiologicznej w kraju.