Przyjęło się, że tzw. pandemiczny dystans społeczny, czyli odległość, w jakiej powinniśmy mijać innych ludzi, gdy wychodzimy z domu, to dwa metry. Ale zdaniem belgijskich i holenderskich uczonych osoby biegające oraz jeżdżące na rowerze powinny ten dystans zwiększyć.
Okazało się, że nie trzeba nawet być zwróconym w kierunku drugiego człowieka, wystarczy iść lub biec za nim, by wejść w "chmurę" cząstek, które on wydziela, oddychając z większą intensywnością.
Z symulacji, którą przeprowadzili naukowcy wynika, że chodząc lub biegając, powinniśmy na wszelki wypadek trzymać się od innych w odstępie nie dwóch 2, ale 5 metrów. Zwłaszcza gdy poruszamy się w tym samym kierunku.
W przypadku jazdy na rowerze - odległość bezpieczna to minimum 10 m (20 - przy szybszej jeździe).