Piosenkarka Katarzyna Kowalska opublikowała w mediach społecznościowych poruszające wideo. Poinformowała w nim, że jej córka, Aleksandra, przebywa w londyńskim szpitalu i została podłączona do respiratora. "Kochani, jeżeli nie musicie, nie wychodźcie, zostańcie w domu" - zaapelowała artystka do młodych ludzi.
"Ten filmik wyczerpuje wszystko, co Kasia chciałaby powiedzieć" - powiedział.
Piosenkarka nie podaje przyczyny hospitalizacji jej córki, Aleksandry. Z jej słów i treści apelu może wynikać, że jest ona zakażona koronawirusem.
"Dostałam telefon z Anglii, z jednego ze szpitali, w którym leży moja córka, z pytaniem, czy zgadzam się na jej intubację. Chciałabym tym filmikiem sprowokować was do myślenia, czy rzeczywiście musicie wychodzić z domu i czy naprawdę jest to konieczne" - powiedziała Katarzyna Kowalska na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
Poinformowała, że do nagrania zainspirował ją jeden z lekarzy, z którym rozmawiała. "Powiedział mi: niech pani przemówi do rozumu młodym ludziom, bo oni sobie nie zdają sprawy, co się dzieje" - mówi Kowalska.
W dalszej części filmiku artystka prosiła młodzież, aby pozostała w domach.
"Nie potrafię płakać, choć dzisiaj wiele godzin wypłakałam. Kochani, jeżeli nie musicie, nie wychodźcie, zostańcie w domu" - zaapelowała.
Córka Katarzyny Kowalskiej, Aleksandra, ma 23 lata. Od kilku lat mieszka w stolicy Wielkiej Brytanii, gdzie studiuje projektowanie na London College of Fashion.