Moim wyjazdom do Polski towarzyszy zawsze radość, cieszę się jak głupia i to w dobie skypa, telefonów i internetu. Wirtualnie jestem codziennie z rodziną, jednak to żadna przyjemność całować i głaskać pulpit komputera. No więc, cieszę się na bliskie memu sercu spotkania rodzinne, a zwłaszcza spacery z uroczymi wnukami.